Czy można mieszkać w literaturze? Pytanie brzmi nieco pompatycznie: owszem, dostojni klasycy zamieszkują wysokie niebo literatury. Zapytam więc inaczej. Czy takiej sztuki może dokonać ktoś, kto nie należy jeszcze do tego szacownego grona, żyje tu i teraz i na co dzień znane mu są radości oraz niewygody tych, co poprzestają na swoim M-2 albo cieszą się domkiem z ogródkiem? Okazuje się, że można. Olga
Tokarczuk dokonuje tej sztuki w swojej nowej książce. Wchodzi w opowieść tak, jak się wchodzi do domu, i tak, jak z domu się wychodzi, opowieść swoją raz po raz porzuca, częstuje nas jakaś historią, by znowu powrócić do opowieści. I sama opowieść, i towarzyszące jej historie krążą wokół jednego i tego samego, wokół domu właśnie, i są zgłębianiem sekretu zadomowienia. Dokonuje się ono za sprawą opowieści. Ale i odwrotnie - opowieść zyskuje swoją ważność i magiczną siłę, gdy żywi się realnością. Marek Zaleski, "Gazeta Wyborcza", styczeń 1999
Urodzona: 29 stycznia 1962.
Polska pisarka, eseistka, autorka scenariuszy, poetka, psycholog.
Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2018, laureatka The Man Booker International Prize 2018 za powieść "Bieguni" Flights oraz dwukrotna laureatka Nagrody Literackiej „Nike” za powieści: "Bieguni" 2008 i "Księgi Jakubowe" 2015.
Wychowała się w Sul wie, skąd przeniosła się z rodzicami do Kietrza, gdzie ukończyła Liceum Ogólnokształcące im. C.K. Norwida.
Jest absolwentką Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. W czasie studiów jako wolontariuszka opiekowała [>>] się osobami chorymi psychicznie. Po studiach pracowała jako psychoterapeutka w poradni zdrowia psychicznego w Wałbrzychu. Gdy jej pierwsze utwory literackie zyskały popularność, zrezygnowała z pracy i po przeprowadzeniu się do Nowej Rudy poświęciła się pisaniu. Mieszka obecnie we Wrocławiu, także w Krajanowie koło Nowej Rudy, w Sudetach Środkowych. Pejzaż i kultura tych okolic przewija się w kilku jej utworach. Prowadzi warsztaty prozatorskie w Studium Literacko-Artystycznym na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
Była współorganizatorem Festiwalu Opowiadania, podczas którego autorzy krótkich form literackich z Polski i zagranicy prezentują swoje utwory. Od 2008 prowadzi zajęcia z twórczego pisarstwa na Uniwersytecie Opolskim. Była członkinią Zielonych 2004 oraz redakcji „Krytyki Politycznej”.
Od 2015 Olga Tokarczuk organizuje w Nowej Rudzie i okolicach Festiwal Góry Literatury przy współudziale Karola Maliszewskiego, Stowarzyszenia Kulturalnego „Góry Babel” oraz Gminy Nowa Ruda. W programie festiwalu znajdują się: akcje edukacyjne, debaty, koncerty, panele, pokazy, spotkania, Noworudzkie Spotkania z Poezją, warsztaty: filmowe, kulinarne, literackie; wystawy.
Zadebiutowała w 1979 na łamach pisma „Na przełaj”, gdzie pod pseudonimem Natasza Borodin ogłosiła pierwsze opowiadania. Jako powieściopisarka zadebiutowała w 1993. Wydała wówczas "Podróż ludzi Księgi". Książka uzyskała nagrodę Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. Publikowała m.in. w „Mandragorze”.
W 1995 ukazała się druga powieść autorki, "E.E". Książka opowiada o dojrzewaniu dziewczynki, która nagle uzyskuje zdolności parapsychiczne i równie nagle je traci. Dużym sukcesem Tokarczuk okazała się wydana w 1996 powieść "Prawiek i inne czasy". Rok 1998 przyniósł zbiór trzech opowiadań zatytułowany "Szafa", a także kolejną powieść pt. "Dom dzienny, dom nocny".
W 2004 ukazały się "Ostatnie historie". Książka ta składa się z trzech oddzielnych opowieści, ukazanych w niezależnych od siebie czasie i przestrzeni.
Jest twórczynią wiersza Bardo. Szopka, zawierającego opis ruchomej szopki z klasztoru redemptorystów w Bardzie Śląskim. Ma także honorowe obywatelstwo tego miasta.
W pierwszej połowie października 2007 ukazała się powieść "Bieguni". Tokarczuk pracowała nad nią trzy lata. Wspomina, że większość notatek robiła w czasie podróży. „Ale nie jest to książka o podróży. Nie ma w niej opisów zabytków i miejsc. Nie jest to dziennik podróży ani reportaż. Chciałam raczej przyjrzeć się temu, co to znaczy podróżować, poruszać się, przemieszczać. Jaki to ma sens? Co nam to daje? Co to znaczy” – pisze we wstępie autorka. Jak mówi sama Tokarczuk, „pisanie powieści jest dla mnie przeniesionym w dojrzałość opowiadaniem sobie samemu bajek. Tak jak to robią dzieci, zanim zasną. Posługują się przy tym językiem z pogranicza snu i jawy, opisują i zmyślają”